Obsydian- Jennifer L. Armentrout

Cześć i czołem kochani!

Oni nie są tacy jak my…
Kiedy przeprowadziliśmy się do Zachodniej Wirginii, zanim zaczęłam mój ostatni rok w szkole, musiałam przyzwyczaić się do dziwacznego akcentu, rwącego się łącza internetowego i całego morza otaczającej mnie nudy... Aż do momentu, kiedy spotkałam mojego nowego, wysokiego sąsiada o niesamowitych, zielonych oczach. Wtedy sprawy zaczęły obierać zupełnie inny kierunek... 
Ale kiedy zaczęłam z nim rozmawiać zrozumiałam, że Daemon jest wyniosły, arogancki i doprowadza mnie do szału. Zupełnie nam nie po drodze. Zupełnie. Jednak kiedy prawie nie zginęłam, a Daemon dosłownie zamroził czas, cóż... stało się coś zupełnie niespodziewanego…
Wpadłam w kłopoty, groziło mi śmiertelne niebezpieczeństwo. Jedyną szansą, żebym wyszła z tego cało, było trzymanie się blisko Daemona, aż przygaśnie blask…Jeśli oczywiście sama go wcześniej nie zabiję.



Aktualnie jest 21:42 i skończyłam czytać Obsydiana. Jestem pod ogromnym wrażeniem! Nie mogłabym zasnąć, gdybym nie podzieliła się z Wami tą opinią. Książkę dostałam w prezencie od przyjaciółki na święta i będę jej do końca życia dziękować za to, że mi ją kupiła!


Nie wiem od czego zacząć. Może od tego, że bardzo dawno nie czytałam tak dobrego paranormala. Wydaje mi się, że od czasu "Dnia, w którym umarłam".
Dialogi, sceny, sytuacje- wszystko było przekomiczne już nie wspominając o Deamonie, który swoimi tekstami rozwalał na łopatki!
Akcja rozchodzi się płynnie coraz bardziej zachęcając czytelnika. Dodam, że tę książkę przeczytałam w jeden dzień! Jest na prawdę bardzo wciągająca!
Bardzo polubiłam główną bohaterkę. Zwykła szara nastolatka, która uwielbia czytać książki i pisze swojego bloga. Jest posłuszna i wstydliwa... do czasu, kiedy się nie wkurzy... 
Autorka niesamowicie wszystko przedstawiła.
Powtórzę jeszcze raz: JESTEM POD OGROMNYM WRAŻENIEM.
Ocena: jakby mogło być inaczej: 10/10
Zabieram się już za następną część, mam nadzieję, że będzie równie dobra, jak ta! :D

"-Jesteś dupkiem. Mówił... ci to ktoś wcześniej?

-Och, Kotek, każdego dnia mojego błogosławionego życia."

A jakie są wasze wrażenia ? Czytaliście już tę książkę? 

Buziaki,

SilverMoon