Zapraszam Was na opinię o 2 części Wszechświatów.
Rzeczywistość wokół nas to tylko jedna z nieskończonych stron kostki.
Alex, Jenny i Marco na własnej skórze doświadczyli, co oznacza zatracenie się w nieskończonych drogach Wszechświatów.
Jednak teraz nie wiedzą, jak wyjść z Pamięci – zamkniętego jak klatka wymiaru mentalnego, w którym znajduje się tylko to, o czym pamiętają.
Od czasu końca ich cywilizacji minęły już wieki, a na Ziemi zaczęła się nowa Era. Jak mogą wykorzystać wspomnienia, aby uciec z Pamięci i siebie ocalić? Dotarcie do jakich tajemnic z przeszłości zagwarantuje im przebudzenie w przyszłości?
Jestem dosłownie kilka minut po zakończeniu tej książki i szczerze mówiąc mam mieszane uczucia.
Jako, że pierwsza część mnie nie powaliła, sądzę, że druga jest jeszcze gorsza.
Na początku książka ciągnie się niemiłosiernie, aż mniej więcej od 100 strony nabiera rozpędu, by na 170 znów wiało nudą.
Bardzo mi się podobał wątek z Benem, lecz to, co potem się działo było najzwyczajniej nudne. Sama nie wiem co myśleć o tej książce...
Jest jeszcze jedna część, która jest zakończeniem całej trylogii, ale naprawdę boję się po nią sięgnąć. Jeżeli znów ma być to dla mnie katorga, to nie będę jej czytać.
Wydaje mi się, że autor niekiedy gubił się w fabule i zostawił niedokończone dla czytelnika sprawy, które dla niego są zakończone.
Męczyłam się z tą książką chyba z dwa tygodnie. Szkoła, sprawdziany, koniec semestru, a książka nie powaliła... Nic dodać, nic ująć.
Daję 6/10 (co u mnie jest naprawdę nisko)
Możecie przeczytać na własną odpowiedzialność, może akurat Wam się spodoba :D
"Kiedy czas będzie poskromiony, także i on stanie się towarem."
Koniecznie dajcie mi znać jak Wam podobała się ta książka :D
Buziaki,
SilverMoon <3
Czytałam, ale jakoś nie mogę się przemóc by przeczytać 2 część.
OdpowiedzUsuńhttp://kochamczytack.blogspot.com
Szczerze mówiąc, nic szczególnego cię nie ominęło.
UsuńBuziaki :*
Oj przepraszam coś mi się pokręciło przecież to jest 2 część. Nie mogę przeczytać 3 części. :) Faktycznie druga jakaś taka słaba była i nie mogłam się wciągnąć.
UsuńNo to mamy podobne gusta haha :D
UsuńJakos mnie ta książka nie interesuje, choć wszyscy polecają. A tu Silver Moon taka ocena ;) Buźka, zapraszam na konkurs:
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/2015/12/nasz-pierwszy-konkurs-wielka-eksplozja.html
No niestety :D
UsuńBuziaki :*
również czytałam pierwszą część i nie podobała mi się, jeśli druga jest jeszcze gorsza to będę omijać szerokim łukiem. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwyznaniaczytadloholiczki.blogspot.com
Jeżeli pierwsza część nie przypadła Ci do gustu, to racja, omijaj drugą z daleka :D
UsuńBuziaki :*
Jakoś nigdy nie słyszałam o tej książce i nie mam zamiaru pogłębiać swojej wiedzy :/ Pozdrawiam♥
OdpowiedzUsuńk-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Wydaje mi się, że to dobre rozwiązanie :D
UsuńBuziaki :*
W takim razie chyba sobie odpuszczę tą serię :/
OdpowiedzUsuńhttp://lekturia.blogspot.com/
Wiesz, to jest tylko moja opinia i moje gusta, każdy ma inne. Może akurat tobie się spodoba! :D
UsuńBuziaki :*
Na swoim koncie czytelniczym tez mam parę książek, które budzą mieszane odczucia, ale czasami niestety trzeba przeczytać sto książek złych, żeby trafić na jedną dobrą :( i szkoda, że akurat ta Cię zawiodła :( Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
UsuńBuziaki :*
Miałam w planach tę książkę, ale teraz już sama nie wiem, czy chcę po nią sięgnąć. Skoro nie powala, to może nie warto? ;)
OdpowiedzUsuńHmm, no nie wiem, może spróbuj przeczytać, a nóż akurat tobie się spodoba! :D
UsuńMam mieszane uczucia co do tej książki - z jednej strony chcę ją przeczytać, a z drugiej jest tyle negatywnych opinii, że nie wiem czy warto :/
OdpowiedzUsuńAle muszę przyznać, że okładka jest niesamowita!
Pozdrawiam, Lunatyczka
Może spróbuj! :D Lepiej spróbować, niż żałować!
UsuńTaaak! Okładka jest niesamowita *o*
Pozdrawiam :*