Miasto szkła
autor: Cassandra Clare
cykl: Dary Anioła
wydawnictwo: Mag
data wydania: 28 sierpnia 2013
liczba stron: 528
gatunek: fantastyka
moja ocena: 7/10
Parę dni temu skończyłam Miasto popiołów. Książka mi się podobała, dlatego czym prędzej chciałam sięgnąć po Miasto szkła. A oto już dziś pojawia się recenzja tej książki :)
"Nie można wymazać z pamięci wszystkiego, co sprawia ból."
Uwaga! W tym akapicie mogą pojawić się spoilery z poprzednich części!
Po tym, jak Clary i inni Nocni Łowcy stoczyli bitwę na łodzi z Valentinem, Dary Anioła nadal są w jego podsiadaniu, a on rozpłynął się w powietrzu. Żeby dopełnić swoich gróźb i wprowadzić swoje rządy do Idrisu, czyli pokonać Clave potrzebuje trzeciego Daru- lustra, o którym nikt nie słyszał od tysiąca lat. Clary i Jace nie potrafią pogodzić się z tym co ich spotkało, ciężko im przebywać w swoim towarzystwie. Mimo tego martwią się o siebie wzajemnie i starają się chronić. Głowna bohaterka ma już dość bezsilności i postanawia pomóc swojej matce, która jest w dziwnej śpiączce .Żeby ją wybudzić musi dostać się do Alicante. Jednak tam nie jest już bezpiecznie, ponieważ Valentine wciąż próbuje wprowadzić swój plan w życie.
Koniec spoilerów!
"Niestety, człowiek najbardziej nienawidzi kogoś, na kim mu kiedyś zależało."
Zacznę od tego, że tutaj właściwie nie ma jednego narratora. Już można to było zauważyć w pierwszej części, jednak nie było to tak widoczne, jak w tej. Można poznać wszystko oczami Clary, Jace'a, Simona, niekiedy Isabelle, Aleca.. właściwie wszystkich ważniejszych postaci. W sumie uważam, że jest to wielki plus tej książki, dlatego, że Clary nie musiało być wszędzie pełno, żeby poznać bieg wydarzeń innych bohaterów. A jak już jestem przy biegu wydarzeń, to uważam, że książka jest za bardzo przewidywalna. Kiedy rozpoczął się dany wątek już wiedziałam, jak on się zakończy, kto jest kim, co się wydarzy potem. A bohaterowie próbowali do tego dochodzić.. to irytowało. Niemniej jednak historia jest bardzo ciekawa. Śmiem powiedzieć, że lepsza niż Miasto popiołów. Clary, jako główna bohaterka już mnie tak nie denerwowała jak w poprzedniej części i znów ją polubiłam. Cieszę się także, że Simon w końcu się odczepił, bo niemiłosiernie działał mi na nerwy! Muszę również powiedzieć, że autorka świetnie stworzyła miasto Nocnych Łowców- Alicante. Już nie wspominając w ogóle o całym kraju, jakim jest przepiękny Idris. Ogólny klimat powieści i runów został jak najbardziej podtrzymany, co bardzo mi się spodobało, gdyż to dodaje takiej odmienności od innych książek tego gatunku. Jeżeli chodzi o sam przebieg akcji w książce, to niekiedy niestety rozdziały nudziły, ale zaraz potem pojawiał się jakiś wątek, nad którym fajnie było się zastanowić i śledzić dalsze losy bohaterów. Jednak wydaje mi się, że gdyby skrócić trochę niektórych opisów czy rozdziałów, to książka nie straciłaby na swojej świetności.
"Mogłaby zamknąć oczy, udawać, że wszystko jest w porządku. Wiedziała jednak, że nie da się żyć z zamkniętymi oczami."
Podsumowując- książka jest warta przeczytania i czasu spędzonego przy niej. Fajnie było poznać dalszą historię Nocnych Łowców oraz zagłębić się w starsze czasy, gdy Valentine był jeszcze młody, a Krąg silny i pewny siebie. Zdecydowanie mogę polecić tę książkę i oczywiście z chęcią przeczytam kontynuację, jaką jest Miasto upadłych aniołów. Słyszałam, że ten tom jest nieco gorszy niż poprzednie, jednak o tym przekonam się na własnej skórze.
Pozdrawiam Was cieplutko i do następnego,
SilverMoon <3
Muszę sięgnąć po całą serię.
OdpowiedzUsuńAkapit ze spojlerami ominęłam. :D
Ocena 7/10! Jakoś to przeczuwałam! <3
Świetna recenzja!
Buziaki,
StormWind z bloga cudowneksiazki.blogspot.com/
Koniecznie!
UsuńDziękuję <3
Buziaki :*
Ja również muszę przeczytać tę serię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Pośredniczka
Zdecydowanie! :D
UsuńBuziaki ;*
tak czwarty tom jest najgorszy, bo czuć, że był on wymuszony jednak mimo tego wszystko trzyma się kupy, a Simon dalej jest irytujący tak jak w drugim tomie. Jednak trzeba przez niego przebrnąć, bo inaczej trudno odnaleźć się w 5 i 6 tomie :D
OdpowiedzUsuńJakoś to przeżyję, książka jest cienka, więc dam radę przebrnąć do tomu 5 :D
UsuńHm, mogę się skusić
OdpowiedzUsuńMiasto szkła bardzo mi się podobała! Pamiętam, że w czasie, gdy czytałam Dary Anioła pochłaniałam jeden tom za drugim... Ach, to był... magiczny czas! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
secretsofbooks.blogspot.com/
Znam ten czas! Miałam tak samo z wieloma innymi seriami <3
UsuńBuziaki :*
Słyszałam o serii wielokrotnie, jeszcze więcej widziałam dobrych opinii. Fantastyka to nie do końca mój gatunek, ale pomału się przełamuje i coraz więcej czytam z tego rodzaju książek. Do powyższej książki kiedyś mnie ciągnęło, obecnie już nie. Na rynku pojawia się wiele nowości - jak np. Ugly love mojej kochanej Colleen Hoover - dlatego na razie powyższa seria zeszła na dalszy plan moich zachcianek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam choć na kilka sekundek do siebie wielopasja.blogspot.com !
Doskonale cię rozumiem, też mam dużo takich książek, jednak fantastyka, to moja miłość, uwielbiam takie książki, jednak czuję, że powoli z nich wyrastam :D
UsuńBuziaki :*
Mam całą serię za sobą, może jeszcze kiedyś do niej wrócę! :)
OdpowiedzUsuńJa również <3
UsuńCała seria jest świetna! W tej części było naprawdę dużo akcji i dla mnie była jedną z najlepszych części (przeczytałam tylko 5 tomów, więc podobno najlepsze przede mną)! Pozdrawiam gorąco ;*
OdpowiedzUsuńhttp://k-a-k-blogrecenzencki.blogspot.com/
Ja mam na półce już wszystkie, jestem bardzo ciekawa dalszych tomów <3
UsuńZgadzam się co do tego, że jest to najlepszy tom :D
Buziaki :*
7/10 to bardzo dobra ocena, więc może kiedyś się skuszę, choć przyznam,że to nie do końca mój gatunek. Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie kiedyś sięgnij :)
UsuńDziękuję bardzo i wzajemnie :*
Według mnie ta część była najlepsza. W każdym razie ja najbardziej ją lubię :D Jak skończysz DA to przeczytaj Diabelskie Maszyny jeśli nie czytałaś :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
http://books-world-come-in.blogspot.com/
Też tak myślę :D
UsuńDiabelskie maszyny czekają już na półce <3
Buziaki :*
Całą serię "Darów Anioła" czytałam z zapartym tchem i naprawdę miło ją wspominam. Alicante naprawdę świetnie zostało opisane, brawo dla pani Clare. :)
OdpowiedzUsuńKsiążkowa Królowa
Jutro z samego rana pierwsza recenzja!
Dokładnie! Wielkie brawa :D
UsuńMuszę w końcu zdobyć całą serię! <3
OdpowiedzUsuńDokładnie! :D
UsuńCała seria "Darów Anioła" dopiero przede mną. Nie mogę się doczekać <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
skrytaksiazka.blogspot.com
Sięgnij po nią czym prędzej :D
UsuńBuziaki :*
Spojlery ominęłam, więc nie zrobiłaś mi przykrości hehe. Niedługo sięgam po pierwszy tom tej serii. ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki. ;**
To dobrze :D
UsuńSuper! Jestem ciekawa, czy Ci się spodoba <3
Buziaki :*
Jedna z moich pierwszych serii <3 kocham całym sercem..
OdpowiedzUsuńMiasto upadłych aniołów ma wiele wątków i dlatego odbiega nieco od poprzednich części i osobiście radzę przeczytać najpierw diabelskie maszyn, ponieważ nie można zrozumieć 6 cz. Darów anioła bez ówczesnego przeczytania tego prequelu ;)
Pozdrawiam :D http://felicja-bookaholic.blogspot.com/
PS Wesołych Świąt :*
Właśnie tak słyszałam :D
UsuńPrzeczytam wszystko po kolei, już nie będę tak przeskakiwać między tymi książkami :D
Dzięki i buziaki :*
Moje ukochane "Dary Anioła"! ♥ Z tą częścią kojarzy mi się przede wszystkim przepięknie opisany Idris. Wydaje mi się, że w tej serii po prostu nie ma gorszych części. Są ewentualnie lepsze :D Moją ulubioną jest "Miasto niebiańskiego ognia", ale nic więcej nie mówię... Sama musisz się przekonać, jak wspaniale wyszła Cassandrze ostatnia część ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :D
http://thebookishcity.blogspot.com
Dokładnie! Idris jest przepiękny! *o*
UsuńNa pewno przeczytam :D
Buziaki :*
Czytałam całą serię i była bardzo fajna, ale szczerze mówiąc już pozapominałam sporo fragmentów i Dary Anioła nie zapadły mi na długo w pamięć. Jednak Miasto Szkła i Miasto niebiańskiego ognia były moimi ulubionymi częściami.
OdpowiedzUsuńNominowałam cię do Wielkanocnego TAGu:
http://recenzjeklaudii.blogspot.com/2016/03/wielkanocny-tag-ksiazkowy.html#more
Pozdrawiam! :)
Jestem bardzo ciekawa Miasta niebiańskiego ognia, wszyscy mówią, że ten tom jest najlepszy :D
UsuńDzięki! <3
Buziaki :*
Tak wiele osób zachwyca się tą serią, że czuję się niemal w obowiązku z nią zapoznać :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Paulina z Półka na książki
Koniecznie! :D
UsuńBuziaki :*
Noo... muszę w końcu przeczytać Miasto kości, bo aż mi wstyd!
OdpowiedzUsuń;)
Koniecznie! :D
UsuńUwielbiam tę serię, choć mam za sobą dopiero trzy tomy. Już nie mogę się doczekać, aż sięgnę po kolejne ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, że czwarty jest słaby, ale następne znów lepsze :D
UsuńW wolnej chwili muszę przeczytać 3 tom, ale póki co i tak większy sentyment mam do Diabelskich maszyn <3
OdpowiedzUsuńWszyscy mówią, że Diabelskie maszyny są dużo lepsze! Już nie mogę się doczekać, kiedy je przeczytam :D
UsuńUwielbiam te serię każdą cząstką mojej duszy :D
OdpowiedzUsuńBuziaki :D
Jest genialna :D <3
UsuńBuziaki :*